top of page
Zdjęcie autoraKarol Kiszka

Wieża Babel XXI wieku.

Wiele spraw ułatwił nam XXI wiek wszystkimi możliwymi nowinkami technicznymi: komunikatorami, załatwianiem wszystkiego on-line, bez wychodzenia z domu, a jakby jeszcze tej wygody było mało, przestajemy używać słów – ale o tym zaraz.

Dążę do tego, by uzmysłowić zarówno czytelnikowi, jak i samemu sobie, że te wszystkie ‘wygody’ nie do końca pomagają w codziennym funkcjonowaniu. Nie byłbym sobą, gdybym nie podparł się konkretnym przykładem, a zatem lecimy...


Kilkanaście dni temu nabrałem się naseryjnego randkowicza, nie było to moje pierwsze doświadczenie z tego typu romantycznym podgatunkiem.

Nazwijmy owego seryjnego randkowicza po prostu Panem X, relacja rozwija się, a jako że każdy z nas ma bogate życie, brak czasu nadrabiamy pisząc, ze sobą SMSy.

Można by rzec -normalna sprawa, jednak problem zaczął się, gdy tematy wjechały na inne tory i stały się nieco poważniejsze, wówczas stała się rzecz kompletnie niezrozumiała dla mnie.

Pan X zaczął zastępować słowa „emotkami”, wiecie — diabełki, serduszka itp. sprawa niby prosta, wiadomo, takie czasy, ale kiedy rozmowa wymaga treści, nie ma miejsca na niedopowiedzenia w postaci buziek i uśmieszków.


        Współczesna komunikacja, czy emotikony to wariant mówienia tego, czego boimy się napisać? Tylko co wtedy kiedy interpretacja jest różna?

Na wstępie pozwolę sobie zacząć od podstaw, otóż organ wewnątrz naszej głowy, to mózg. Mózg jest narządem, dzięki któremu mówimy, poruszamy się, jemy, ŻYJEMY! Ale chcąc nie chcąc również jesteśmy zmuszeni do posługiwania się jego zawartością, sięgnąć do czeluści, w której znajdziemy zdolność do przetwarzania słów, analizy, dedukcji. Nasi przodkowie ułatwili nam sprawę – mamy nawet własny język, dzięki, któremu możemy przekazać treść, usprawnić komunikację i nadać jej więcej sensu niż zbiór obrazów.

Cofnijmy się zatem do czasów, które szczególnie dziś są bliskie każdemu z nas. W bliżej nieokreślonym czasie, setki lub tysiące lat temu- ludzie posługiwali się mową, która opcjonalnie stanowiła sposób porozumiewania się. Jednak czas uciekł,a sama mowa, to było stanowczo za mało, by dostatecznie wyrazić, to co tkwi w naszych głowach, utrwalić w jakiś sposób,to co w pewien sposób chcemy przekazać przyszłym pokoleniom. Pewnego razu człowiek zabrudzoną ręką oparł się o ścianę jaskini i tak powstały pierwsze malowidła, podobne do tych, które malują dzieci mocząc ręce w farbie i odbijając je na płótnie lub kartkach. Ktoś jednak tchnął w te bezsensowne malowidła nieco życia i zaczęły powstawać coraz to bardziej wymyślne formy piśmiennicze, aż w końcu teleportując się w odległe miejsce i czas – człowiek odkrył hieroglify.

Potem poszło trochę szybciej wynaleziono fonetyczny alfabet,krok dalej były prasy drukarskie które wynalazł Gutnerberg. I Szybkim susem, bo czasu nie było za wiele zaczęliśmy tworzenie języków narodowych aż do XV wieku,gdzie powstały media.

Tak wiele etapów naszego rozwoju, by polepszyć możliwość komunikacji, by ludzie lepiej się rozumieli.

I nagle przyspieszenie w efekcie openingu Big BangTheory– nastała era emotikonek. Postanowiliśmy porzucić mowę czerpiąc przykład z naszych przodków ze starożytności,tym samym porzucając cały dorobek rozwoju, który zaprowadził nas w ramiona XXI wieku.


S.O.S Komunikacja zagrożona! Hieroglify,kiedyś,dziś-emotki?
Współczesny człowiek poświęca na komunikację sześć razy więcej czasu, niż nasi przodkowie. Komunikujemy się zatem więcej, ale czy lepiej?

Człowiek jako istota społeczna.,musi się komunikować z innymi ludźmi. Komunikacja, to możliwość funkcjonowania w społeczeństwie, do którego należy, wymiana myśli, wyrażanie swoich potrzeb.

Podstawą komunikacji jest odnalezienie drogi porozumienia – komunikaty werbalne i niewerbalne. Czy współczesne wygody podzieliły nasze społeczeństwo? Jedni bez problemu odnajdują się w przedstawianiu swojej codzienności przy pomocy dostępnych emotek, gifów, memów. Przez to zatraca się prawidłowa komunikacja, mnóstwo niedopowiedzeń. Przy pomocy emotek możemy narzucić naszemu odbiorcy, jak ma odbierać,to codo niego napisaliśmy. Nierzadko zdarza się, że obrazek nie odpowiada wydźwiękowi słów, ale to na mince skupiliśmy swoją uwagę. Wówczas rodzi się konflikt, niezrozumienie, a komunikacja sama w sobie powinna być przejrzysta. W najgorszym położeni znajdujemy się kiedy nasz rozmówca chce nam przekazać zupełnie wszystko przy pomocy dostępnych mu emotikonek.


To dzięki zdrowej komunikacji jesteśmy w stanie nawiązać pozytywne relacje. Od poprawnej komunikacji zależy jak zostaniemy odebrani,postrzegani. Poprawna komunikacja odbija się na relacjach w pracy, rodzinie, biznesie i wielu innych sferach naszego życia.


Seryjne wiadomości „bez treści”, bo czy treścią mamy również nazywać, tę sieciową grę w kalambury?


„Jaki mają sens, zastanawiał się, te wszystkie nowoczesne środki komunikowania się, skoro człowiek z nikim nie może się skontaktować szybciej i sprawniej.W XVIII wieku, myślał, gdy się dostawało list z jakiegoś odległego miejsca, to było coś. Teraz powinniśmy być bliżej, a tak naprawdę jesteśmy coraz dalej jeden od drugiego.”JohnKatzenbach

Pierwsza zasada- Słuchaj.


Każdy z nas posiada swoje zdanie, pragnienia, doświadczenia, oczekiwania. Głównym problem w tworzeniu relacji międzyludzkich jest nieumiejętność słuchania ze zrozumieniem. Prawda jest taka, że wielu z nas słyszy i fakt,ze mamy na tyle szczęścia, że posiadamy zdolność do odbioru bodźców akustycznych, to niekoniecznie słuchamy. Słuchanie, to rejestracja i analiza powierzonego nam zbioru wypowiedzianych słów, to dzięki nim w zestawie z językiem ciała uczymy się danej osoby, dzięki temu również wiemy jak analizować jej proste zwroty.

Krótko mówiąc -nie używaj tylko uszu, rozum też się przyda!



Druga zasada- nie przerywaj.


Szacunek w rozmowie to podstawa, wynikiem przerywania za każdym razem, nie będzie jedynie posądzenie o brak taktu, ale zniechęcenie się rozmówcy. Komunikacja to nie monolog- komunikacja leży i kwiczy.

Przerywając wyrażamy brak szacunku do drugiej osoby,pokazując dobitnie, że Twoje słowo musi być głośniej i wyraźniej wypowiedziane, jest ważniejsze i bardziej interesujące. Jeśli nie dasz szansy drugiej osobie, ona zwyczajnie nie będzie chciała się otworzyć, nie pozwoli Ci się poznać, a co za tym idzie, dzięki temu i wielu innym czynnikom – staje się niezrozumiała, bo nie słuchałeś i nie rozumiesz, jaka ona jest.


Podstawą naszego życia, ale też nieodłącznym elementem codzienności jest komunikacja. Porozumiewamy się z ludźmi każdego dnia, w rodzinie, pracy, urzędzie, podczas robienia zakupów. Komunikujmy się zarówno z bliskimi, jak i z obcymi. Niezależnie od swoich umiejętności werbalnych, dykcji, płynności. Używajmy słów, nawet jeśli boimy się je wypowiedzieć, nie zastępujmy ich emotikonami.

Pamiętajmy, jeśli chcemy być dobrze zrozumiani, nie ma miejsca na domysły w formie emotikonek. Ta forma wyrażania ma być podkreśleniem rozmowy a nie jej główną substytutem..Rozmowa przez komunikatory to brak możliwości dostrzeżenia reakcji, wyczucia rozmówcy. Zapamiętamy kilka zasad komunikacji, by żyło się lepiej. #WracamDoGry


360 wyświetleń1 komentarz

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Monogamiści

1 Comment


apap00
May 23, 2020

... z niecierpliwością czekam na kolejny artykuł ....

Like
Post: Blog2_Post
bottom of page